Anime FMA

Arachnea

Ranga: Major
Przydomek: Strong Arm Alchemist

Alex Armstrong, zwany też Silnorękim Alchemikiem, jest postacią wprowadzającą do FMA dużo humoru i luzu. Doprowadza bohaterów do szału, prezentując ciągle swoje umięśnione ciało, chwaląc się umiejętnościami ''przekazywanymi z pokolenia na pokolenie w rodzinie Armostrongów'' oraz ciągle ich pouczając. Jest dość pogodny i trudno na dłuższą metę wyprowadzić go z równowagi. Cechuje go, wg Eda brak taktu – choćby pamiętnę ''A więc pójdźcie do mnie dziatki, niech i ja z wami potrenuję!<zdejmuje uniform>'', gdy starszy z braci poinformował go o
planowym wybróbowaniu nowych protez. Za to młodszy z braci... Ten, przynajmniej początkowo jest do niego nastawiony pozytywnie, jako dowód podsunę ''Braciszku, jeszcze nikt, od kiedy jestem w tej zbroi nie potraktował mnie jak dziecko''. Blizną na przeszłości Majora jest udział w masakrze Ishbalu [Isvaru]. Nie da się ukryć, że żałuje udziału w niej, podobnie jak Roy Mustang. Jedną z umiejętności majora jest rysowanie realistycznych portretów, które wywarły wrażenie nawet na Elricu. Potomek rodu Armstrongów jest także osobą godną zaufania... ale z drugiej strony jest tak natrętny, że potrafi wyciągnąć ściśle tajne sekrety – np. Gdy wyciągnął od Mustanga mroczną tajemnicę braci. Godne uwagi jest jego opanowanie i spokój oraz uprzejme zachowanie – np. Domaga się szacunku dla starszych. W walce używa kombinacji alchemii i siły fizycznej, która jest kolejną umiejętnością przekazywaną w jego rodzinie z pokolenia na pokolenie. Wiek majora można spokojnie określić na 40 lat. Danych o wzroście i wadze nie odnalazłem, ale obydwa współczynniki wynoszą całkiem sporo.
Podsumowując, Alex Louis Armstrong to postać zabawna i pogodna, ale z drugiej strony ktoś, kto potrafi się poświęcić dla innych i wie, [prawie zawsze] kiedy odpowiednio się zachować. Jest dobrym i w miarę wiernym żołnierzem. W pamięci na długo zapadają także jego niektóre wypowiedzi.

Mam nadzieję, że się podobało. Pozdrawiam.